piątek, 26 lutego 2016

Assassin’s Creed

Pierwszy Assassin’s Creed wyszedł na PC w 2007. Czyli na wspomnienia moje, jest to stosunkowo świeża gra. Ale nic to! 
Pamiętam doskonale, jak z Bartem siedzieliśmy u niego w domu i oglądaliśmy kanał Hyper. Do znudzenia pokazywano w nim reklamę tej gry. (Ale najwięcej razy pokazano tam chyba reklamę gry Dungeon Keeper 2)

Assasin’s Creed kojarzony jest również panią (znalazłem nazwisko po kilku minutach klikania w necie) Jade Raymond, która pięknie prezentowała grę na pokazach. Nie było chyba nikogo… oprócz nas, którzy się nią nie podniecali! My wolimy grać w gry, a nie tam… dziewczyny! Ble! ;> 

Ileż ona się na tych pokazach nauśmiechała… 

I uważajcie teraz. Macie tutaj film, tak zwany Let’s play z naszej rozgrywki:



… i to tyle jeżeli chodzi o tę grę. Na żywo tylko to widziałem, a sam w nią nie grałem ;> I chyba mi się nie chce grać w żadną część tej serii. Dziękuję! :D 

Ale dlaczego? - zapytacie? 

Chyba obrzydziły mi tę grę, reklamy w Hyperze ;> 


A pani Raymond wygląda tak :) 




wtorek, 23 lutego 2016

Nicky Boom - moja pierwsza gra?



Z moim przyjacielem Bartem, spędziłem między innymi na graniu w gry komputerowe bardzo wiele czasu. Przez kilkanaście lat przeszliśmy wspólnie lub osobno dużo gier. O większości wymienialiśmy swoje poglądy… ale nie mam pojęcia dlaczego po zamknięciu oczu widzę grę Nicky Boom??!? Być może była to pierwsza gra, którą pokazał mi na swoim starym 386… kolorowa grafika (brzydka, lepszą miałem na Pegasusie ;> ) i dalej wspomnienia -  ciężka toporna klawiatura, monitor… dziwny dźwięk wydobywający się ze „stacji dysków”?…  Bardzo ciekawe!??!?

Czy była to moja pierwsza gra, w którą zagrałem na PC? Nie wiem. Może się mylę i nigdy w to nie grałem?… Ale gdy zamykam oczy i przywołuję wspomnienia, to widzę wyraźnie „Coś” podobnego… Drabinki, kolorowe (zielone) drzewka, postać przypominająca Krasnoludka… i złote pierścienie - kółka, które się zbiera. Właśnie one nie dają mi spokoju. W Nicki Boom ich nie ma.



Ech… Już nigdy sobie nie przypomnę jaka była moja pierwsza gra na PC. Bart również nie pamięta. Rok temu rozmawialiśmy o tym…


Drugą grą był za to „Mortal Kombat”, ale to już inna historia :D 

poniedziałek, 22 lutego 2016

Su-27 Flanker - piwniczne znalezisko


W jednym z poprzednich wpisów omawiałem wspomnienia z gry Su-27 Flanker. Napisałem, że nigdy nie wystrzeliłem rakiety i żeby temu zaradzić, wydrukowałem klawiszologię z pliku tekstowego.  Niestety… nawet to nie pomogło. (Jestem noooobem!)

Jak widzicie na zdjęciu, znalazłem tych kilka stron, w odmętach zakurzonej piwnicy, którą musiałem ostatnio sprzątać. 

Gry już nie mam, znajdowała się na oryginalnej ;) ruskiej płytce, kupionej na targu w Kozim Grodzie! 

Czy… powinienem podjąć się wyzwania i teraz! po 20 latach od wydania gry, podjąć próbę zniszczenia wrogiego samolotu rakietą? A może Wy mi pomożecie i powiecie jak do cholery się to robi?

Jestem pogodzony ze swoim losem…